piątek, 27 grudnia 2013

Rozdział 3 .

'' Kotku idziesz ? ''

- O której kończysz ?
- Mówiłam Ci . - opowiedziałam oschle i wychodząc z samochodu trzasnęłam drzwiami . Blondyn oczywiście zareagował i już po chwili stał przy mnie , trzymając za nadgarstek .
- Może łagodniej ? - zapytał , a jego oczy znowu przybrały inną barwę . Powiało chłodem , ciarki przeszły mi po plecach , do tego stopnia , że zadrżałam . - Posłuchaj skarbie , chcę dla Ciebie dobrze , może mi pomożesz ? - zapytał a ja spuściłam wzrok . Jego wypowiedź pełna była sarkazmu i odrazy . - Pomożesz ? - zapytał ponownie , ale nie zareagowałam . Chłopak musiał zrobić pierwszy krok , złapał dłonią za mój drżący podbródek i uniósł go ku górze , tak  , że musiałam spojrzeć w jego niebieskie oczy .
- Więc jak będzie ? - zapytał nie odrywając odemnie wzroku . Twierdząco  pokiwałam głową na znak , że zrozumiałam . - Grzeczna dziewczynka . - wyszeptał i delikatnie zaczął gładzić mój policzek , podczas gdy ja tępo patrzyłam  w ziemię . Gdy opuścił rękę , odwróciłam się i zaczęłam kierować się w stronę sklepu , niestety coś ponownie mnie zatrzymało , niestety ktoś .
- Nie zapomniałaś o czymś ? - zapytał blondyn , na co ja jednym zwinnym ruchem odwróciłam się w jego
kierunku .
- Co masz na myśli ?
- A pożegnanie ? - westchnęłam , w głowie miałam o wiele gorsze myśli . Stałam tam wryta  , a chłopak podszedł bliżej objął mnie ręką w tali i przycisnął do siebie gwałtownie . Nie takiego go znałam . Jego twarz zaczęła pokonywać dystans dzielący nasze usta , był już tak blisko , gdy ja wcisnęłam pomiędzy nasze twarze swoją rękę , tym samym zakrywając usta .
- Muszę lecieć , do 18 . - rzuciłam i przelotnie pocałowałam blondyna w policzek . - Będę tęsknić . - krzyknęłam na odchodne prawie biegnąc .
No to wolne do osiemnastej . 

***

- Co robiłaś wczoraj ? - usłyszałam głos Drak'a . Szybko zamknęłam szafkę nakładając czapkę firmową na czubek głowy . 
- Nic ważnego . - rzuciłam wraz z wymuszonym uśmiechem . 
- Skoro tak uważasz . - powiedział ,a jego wypowiedź pełna była sarkazmu i ironii . 
- Sugerujesz coś ? 
- Sugeruję kogoś . - opowiedział  , posyłając mi zawadiacki uśmiech . 
- Myślę , że to nie Twoja sprawa . 
- Możesz mi powiedzieć . - zachichotał . 
- Gehen , jesteś ostatnią osobą z którą  porozmawiała bym o czym kolwiek .  - rzuciłam i przechodząc obok niego , zdjęłam mu czapkę z głowy . Oboje zaczęliśmy się śmiać , co niestety po kilku sekundach się zmieniło , bo drogę zastawił nam nasz '' szef '' . 
- O widzę że pani Smith , dziś raczyła się pojawić . -   zakpił Denis , syn naszego szefa . 
- Zejdź z niej okej ? - w mojej obronie stawił się Drak'e , spojrzałam w jego kierunku posyłając nieme '' dzięki '' . 
- Mogę dać jej spokój gorzej z moim ojcem , już nie będzie Wam tak wesoło . - rzucił i mijając nas w drzwiach , znikł . 
 - Nie przejmuj się , to zwykły kretyn . 
- Chciałabym , żeby tak było . - powiedziałam cicho , a chłopak zabrał mi czapkę z głowy , po czym nałożył ją na własną , co w efekcie wyglądało naprawdę zabawnie , bo moja była o wiele mniejsza . 
- Dziś ty na kasie . 
- Nie ma mowy ! - burknęłam . 
- Zero sprzeciwów . Kierunek - kasa . - powiedział poważnie , po czym oboje wybuchnęliśmy śmiechem . 
- Przynajmniej oddaj mi czapkę ! 
- Żartujesz ? Zobacz jak ja w niej wyglądam ! - krzyknął , stając w dziwnej pozie , robiąc ustami dzióbek . 
- Kretynie . - rzuciłam i zbierając wszystkie włosy , spięłam je w koka . 

***
- Do jutra Smith ! - krzyknął Drak'e na odchodne . 
- No pa . - opowiedziałam , z nadzieją , że tak po prostu sobie pójdzie . Myliłam się . 
- Ale jakbyś chciała pogadać to ja bardzo chętnie .
- Spadaj ! - krzyknęłam ze śmiechem w głosie . Chłopak zaczekał za mną , i razem wyszliśmy ze sklepu . 
Po drodze opowiedział mi jakiś dowcip , na co ja oczywiście zareagowałam śmiechem . 
- To cześć . - powiedział i podchodząc bliżej mocno mnie przytulił . 
- Do jutra , a i jeszcze jedno ...
- Hmm ?
- Dziękuję .
- Dziękuję za co ? 
- Za to , że się za mną wstawiłeś , wiesz dzisiaj przy Denisie . 
- Przestań , nie ma za co . - powiedział a tym razem to ja go przytuliłam . 
- Kotku idziesz ? - usłyszałam ten znajomy głos za moimi plecami . Horan . Gwałtownie się odwróciłam a on szedł już w moim kierunku . Gdy podszedł bliżej złapał mnie za rękę i  przyciągając bliżej pocałował mnie w usta , Drak'e najwidoczniej czuł się trochę niekomfortowo , bo posyłając mi ostatnie spojrzenie , odszedł . 
Gdy chłopak znikł nam z pola widzenia , Niall przestał . 
- Co Ty robisz ? 
- Pokazuje mu , że jesteś moja . 
- Przestań . - rzuciłam i minęłam go w przejściu . Chłopak natychmiastowo złapał mnie za nadgarstek uniemożliwiając dalszą drogę . 
- Co teraz ? - zapytałam mierząc go wzrokiem . 
- Zabieram Cię gdzieś . Dziś wieczorem . 

------------------------------
Hej Miśki ♥ 
Dziękuję za Wszystkie Wasze szczere komentarze ♥ 
BARDZO WAS KOCHAM ! :)







17 komentarzy:

  1. Jejuu to jest zarąbiste. Uwielbiam czytać o Niallu a zwłaszcza jako bad boyu *O*
    Do następnego rozdziału ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;** Dodasz następny rozdział ? <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Aww <3 To takie,takie słodkie, romantyczne i pełne wielu innych emocji. Czekam na następny rozdział ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ! *o*
    Czekam na next ! ^^
    PS Rodziały mogłyby być dłuższe ;) Ale i tak są cudowne <3
    Pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Pisz dalej! Świetny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  6. te emocje, rany :D
    jesteś mistrzynią i kropka! pokłony biję
    ;3
    pisz, pisz, bo czekam!
    Robi się coraz ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne, kocham, cudne, piękne < 33 Czekam na nn ; * W wolnej chwili zapraszam do mnie ! ---> http://opowiadanieoonedirection1dlove.blogspot.com/ Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
  8. Omom pisz next! :* Niall jest tutaj taki mrrr xd. zadziorny ;) nie mogę się doczekać :*

    Zapraszam do mnie http://zycie-nie-zawsze-jest-idealne.blogspot.com/?m=0

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej :D Nominowałam twojego bloga bo uważam że na to zasługujesz więcej na moim blogu : http://5wariatow1milosc.blogspot.com/2013/12/nominacja-do-versatile-blogger-award.html :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział jak zwykle perfekcyjny :D
    Niall jest taki uroczy i wkurwiający zarazem.
    Bądź co bądź, nie powinien tak traktować dziewczyny.
    Gdzie ją zabierze ? Czekam na nn ;*
    M.

    OdpowiedzUsuń