'' Chcę Cię ochronić przed tym potworem ... ''
Gdy się obudziłam , moim oczom ukazała się blond czupryna , co więcej jej właściciel smacznie spał . Od razu zaczęłam panikować , ale spokojnie przecież wszystko da się logicznie wyjaśnić . Może po prostu przyszedł sprawdzić czy śpię i zemdlał ? Okej , byłam kiepska w wymyślaniu podobnych historii . Podpierałam się rękami na łóżku i bacznie przyglądałam się blondynowi . Chłopak nie miał na sobie żadnego T-shiertu , jego klatka piersiowa unosiła się delikatnie w górę i w dół w wyniku oddychania . Moje ciało zostało otulone zimnym powietrzem znajdującym się w pomieszczeniu , ciarki przeszły przez moje ciało , zadrżałam . Chłopak delikatnie otworzył oczy i zaczął przeszywać mnie swoimi niebieskimi tęczówkami . Dopiero teraz zrozumiałam , że jestem na staniku , który bez przeszkód może podziwiać niebieskooki . Jednym zwinnym ruchem podciągnęłam kołdrę pod samą brodę , na co chłopak zareagował śmiechem .
Gdy się obudziłam , moim oczom ukazała się blond czupryna , co więcej jej właściciel smacznie spał . Od razu zaczęłam panikować , ale spokojnie przecież wszystko da się logicznie wyjaśnić . Może po prostu przyszedł sprawdzić czy śpię i zemdlał ? Okej , byłam kiepska w wymyślaniu podobnych historii . Podpierałam się rękami na łóżku i bacznie przyglądałam się blondynowi . Chłopak nie miał na sobie żadnego T-shiertu , jego klatka piersiowa unosiła się delikatnie w górę i w dół w wyniku oddychania . Moje ciało zostało otulone zimnym powietrzem znajdującym się w pomieszczeniu , ciarki przeszły przez moje ciało , zadrżałam . Chłopak delikatnie otworzył oczy i zaczął przeszywać mnie swoimi niebieskimi tęczówkami . Dopiero teraz zrozumiałam , że jestem na staniku , który bez przeszkód może podziwiać niebieskooki . Jednym zwinnym ruchem podciągnęłam kołdrę pod samą brodę , na co chłopak zareagował śmiechem .
- Co tu robisz ? – zapytałam , bez owijania w bawełnę .
- Leżę . – opowiedział i znowu zaczął się śmiać . Jego
śmiech był tak zabawny ,że po chwili dołączyłam do niego . Podsumowując : leżę
w łóżku z chłopakiem którego imienia
nawet nie znam , śmieję się nie wiem z czego i jakiś psychol probóje mnie zabić
. Świetne życie .
- Czemu tutaj ? Nie było Cię wczoraj .
- Krzyczałaś w nocy , więc przybiegłem do Ciebie i wtedy
zrozumiałem , że coś Ci się śniło . Kiedy wpadłem do pokoju ty siedziałaś ze
łzami w oczach , przerażona ściskając poduszkę . I wtedy …
- I wtedy co ?
- Wtedy zapytałaś czy zostanę tutaj z Tobą .
- Zgodziłeś się ?
- Jak myślisz ? – rzucił ironicznie i znowu wybuchnął
śmiechem , na co moje policzki
zareagowały czerwonym rumieńcem . Chłopak ściągnął ze swojego ciała pościel i
wstał z łóżka . Był w samych bokserkach . Dopiero teraz w okazałości mogłam
podziwiać jego tatuaże , miał ich mnóstwo . Podszedł do wielkiej szafy z której
wyciągnął zieloną koszulkę i siwe dresy .
- Pierwsze drzwi na prawo .
– po informował mnie podając mi ubrania , z tego co wiem , pewnie o tym
gdzie miejscowiła się łazienka . Stał tam z wyciągniętą w moim kierunku
ręką , a ja nie mogłam zareagować. Całą moją uwagę przykuwała dziara umieszczona w
okolicach obojczyka .
- Em ?
- Kto to Alishia ? – zapytałam bez namysłu , nie odrywając
wzroku od czarnego napisu .
- Jak będziesz gotowa
to zejdź na dół , zrobię śniadanie . –
pokiwałam głową na znak , że zrozumiałam . Chłopak ominął mnie i zaczął
kierować się w stronę schodów .
- Przepraszam . – rzuciłam szybko i zaczęłam pusto gapić się
w podłogę . Nie usłyszałam odpowiedzi ,
zniknął za drzwiami , zostawiając mnie sam na sam z moją głupotą .
***
- Wyglądasz naprawdę świetnie . – usłyszałam jego głos wchodząc do kuchni .
Chłopak zmierzył mnie swoim wzrokiem od góry do dołu zatrzymując się na
wysokości piersi .
- Dziękuję . – rzuciłam szybko , ściągając ręcznik z głowy próbując do końca wysuszyć moje włosy . – Ja … umm
- Szczotka powinna być w łazience , chodź popilnuj naleśników
a ja ją poszukam , okej ?- nic nie powiedziałam, po prostu podeszłam do
kuchenki , i biorąc widelce przekręciłam jednego z piekących się naleśników , a
chłopak zginął mi po raz kolejny z pola widzenia . Zrobiłam na bluzce supełek ,
na wysokości pępka . Odwróciłam się przodem do stołu i nalałam sobie soku pomarańczowego
. Nagle moją uwagę przykuło zdjęcie kobiety . Była nią niewysoka blondynka w
wieku około 40-45 lat .
- Proszę . – usłyszałam jego głos tuż nad moim uchem . Podskoczyłam z przerażenia .
- Nie bój się nic Ci nie zrobię . – powiedział i wręczył mi szczotkę do włosów , śmiejąc się przy tym zabawnie .
- Dzięki . – odpowiedziałam posyłając mu blady uśmiech . – Zamówisz mi taksówkę ? Umm … mam pracę.
- Zawiozę Cię , o której zaczynasz ?
- Dziesiąta
trzydzieści .
- A kończysz o ?
- Osiemnastej .
- Okej przyjadę po Ciebie .
- Nie musisz ...
- Zjedz i jedziemy okej ?
- Dam sobie radę .
- Bądź gotowa za 15 minut . – ignorował mnie ? Za kogo on
się uważał .
- Powiedziałam coś .
- Ja też . – opowiedział oschle i wyszedł z kuchni . Słyszałam jego kroki , kierował się na drugie piętro . Czemu zrobił się taki wredny ? Wymawiając każde słowo w moim kierunku jego oczy nie były już tego samego koloru , robiły się ciemniejsze . Cały się zmieniał . Kiedy po około piętnastu minutach wrócił z góry, miał na sobie białą koszulkę , starte jeansy i jeansową kamizelkę . No nie powiem wyglądał bardzo pociągająco , ale nie o to chodziło w tym momencie .- Czemu mnie tak traktujesz ? - spojrzał na mnie od niechcenia jakby w swoim zachowaniu nie widział niczego co mogło by mi przeszkadzać . - Czemu traktujesz mnie jak powietrze ?
- Chcę Cię ochronić przed tym potworem , nie pomagasz .
- Chcesz mnie przed nim ochronić sam się do niego upodabniając ?
-----------------------------------
HEJ SKARBY :) na początku dziękuję za 13 komentarzy ♥ Ughhh <33
+
Wesołch świąt <33 Zdrowia , szczęścia i spełnienia WSZYSTKICH marzeń , żebyśmy się kiedyś wszystkie razem spotkały na koncercie chłopców :*
kocham .xx
15 komm - NEXT :)
15 komm - NEXT :)
O booże *. *
OdpowiedzUsuńGenialne :)
Bardzo dobrze piszesz, zazdroszczem ;)
Ps. : Ludzie komentujcie!
To jest super *__*
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba *_*
OdpowiedzUsuńGenialne, nie da się inaczej tego opisać :)
OdpowiedzUsuńRobi się coraz ciekawiej, no , no <3
Dobra robota <3
Czekam na więcej :3
To jest świetne i mega ciekawe <33
OdpowiedzUsuńCzekam na next ^^
Dobra robota,naprawdę ! Boże kochany codziennie sprawdzam,czy jest nowy rozdział <3 Może rób trochę dłuższe rozdziały?
OdpowiedzUsuńwooooooooooooooooooooow
OdpowiedzUsuńświetny !!!
ps. wesolych świąt
Superrr *___* jezu. jaki Horan xd Czekam na naxt !
OdpowiedzUsuńWesołych :*
Zapraszam do mnie http://zycie-nie-zawsze-jest-idealne.blogspot.com/?m=0
Suuuper!. Nie mogłam się oderwac ^^ Oby jak najszybciej kolejny rozdział <3 Wesołych Świąt!!!!..
OdpowiedzUsuńSuper :3 Czekam na następną część <3
OdpowiedzUsuńSuper <33 Next <333
OdpowiedzUsuńawwww...nie mogę się doczekać kolejnego ♥
OdpowiedzUsuń@Harry_Love_You_
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńAww, my Niall ;* Taki opiekuńczy Bad Boy xD
Lecę czytać 3 rozdział ^^
M.