czwartek, 30 stycznia 2014

Rozdział 12 .

 '' Kiedy umrę , wszystko co moje stanie się Twoje , oprócz snów . ''

Nim się obejrzałem , byliśmy już w samym środku opuszczonej hurtowni . Tak jak ustaliliśmy tak się stało . Lou był z Hazzą , a ja z Maikiem i Paynem , obstawialiśmy tyły . Nagle w mojej kieszeni zaczął wibrować telefon . Tomlinson .''  Na mój sygnał , atakujemy . '' przeczytałem zawartość wiadomości i pokazując pozostałym SMS'a przygotowaliśmy się do akcji .  Jak na zawołanie po całym pomieszczeniu rozległ się głośny strzał . Ruszyliśmy sprintem w stronę z której wcześniej wydobył się sygnał i już po chwili , byliśmy na miejscu . No tak , Tomlinson razem ze Stylesem dali już sobie radę . Dwóch leżało , zalanych krwią , a dwóch jeszcze żyło . Tak sądzę . Chłopaki podbiegli do oszołomionych i ledwo przytomnych dziewczyn. Zaczęli sprawdzać po kolei tętno  
Zrobiło mi się ich żal , były tu przetrzymywane i gwałcone . Po chwili usłyszeliśmy głośny pisk opon . Tyga wrócił . Ta świnia nie zdawała sobie sprawy , z tego co tu zaszło . Tomlinson wstał, będąc gotowy , zrobić z nim to , co z poprzednimi . 
- Ja to zrobię . - wysyczałem przez zęby , kierując się w stronę wyjścia . 
- Malik . - Tommo , wskazał głową w  moim kierunku . - asekuruj go . Mulat posłusznie wykonał rozkaz bruneta i już po chwili podążył za mną . Stałem na przeciwko tego skurwiela , dzieliło nas kilka metrów . 
- O mój stary przyjaciel ! - wyszczerzył się .
- Zamknij się . - wysyczałem . - Masz trzy sekundy życia . Chcesz coś powiedzieć ? - zapytałem , z ironią nie mogąc doczekać się by nacisnąć ten pieprzony spust . 
- Nie zastrzelisz mnie . - zaśmiał się . - Ja umrę a Ty trafisz za kratki . 
- Założysz się ? 
- Horan , stój . - mulat  mnie powstrzymał , kładąc rękę na moim ramieniu  . - On ma racje . 
- Nie pierdol . - spojrzałem w stronę Malika wzrokiem pełnym pogardy . - Musi za to zapłacić . 
- Tak ? - zapytał - Zabijesz go teraz , poboli i przestanie . Zostawisz go , trafi za kraty , a tam mu tego nie darują . Wiem co mówię . - Mierzyłem Malika od góry do dołu nie mogąc złapać oddechu . 
Wkrótce potem na miejscu pojawiła się policja i pogotowie . Tygę zakuli , a ja nie byłem z tego dumny . Może Malik miał rację . 
- Dzięki Horan . - podszedł do mnie jeden z funkcjonariuszy . - Dzięki Tobie , te laski wogóle jeszcze żyją . 
- To nie tylko moja zasługa . - odpowiedziałem oschle , bez żadnych skrupułów . - Do nich gratulacje . - rzuciłem wskazując głową w stronę chłopaków stojących nieopodal Nas . 
- Gadałem z nimi . Mówią , że to dzięki Tobie . - pokręciłem przecząco głową . 
- Mniejsza o to . - spuściłem głowę . 
- Mimo wszystko , dzięki . - odpowiedział i zaczął się oddalać . 
- Stój ! - zatrzymałem go . - przypilnuj , żeby ten skurwiel dostał to na co zasłużył . 
- Zobaczę co da się zrobić . - zaśmiał się i przybijając mi piątkę wsiadł do radiowozu . 
- Co teraz ? - usłyszałem za sobą roześmianych chłopaków . 
- Róbta co chceta , ja jadę do domu . - zaśmiałem się . 
- Dzwoniła Pezz , Emily , już wie . - spuściłem głowę , przeklinając pod nosem . 
- Czyli jadę po opierdol . - zaczęli się śmiać .  Pożegnałem się z chłopakami i wsiadając do samochodu , z piskiem opon ruszyłem w stronę domu . 

***

Zaparkowałem tuż przed domem . Oparłem się o siedzenie samochodu , kładąc głowę na oparcie . Zamknąłem oczy i nerwowo zmierzwiłem włosy . Wysiadłem z samochodu i zamykając go , ruszyłem w stronę domu . Zrobiłem kilka głębokich wdechów .
- No Horan zaciągnij się , bo to może być ostatni raz kiedy stoisz o własnych nogach . - zaśmiałem się i otworzyłem drzwi . Wszedłem do środka , ktoś krzątał się po kuchni . W duchu błagałem , żeby to nie była Emm . 
- Hej Pezz . - rzuciłem , gdy ujrzałem blondynkę wkładającą naczynia do zmywarki . - Jest źle ? 
- Śpi . Strasznie się bała . Idź do niej . - powiedziała i podchodząc bliżej mocno mnie przytuliła . - Nie zmarnuj takiej szansy . - dała mi buziaka w policzek i zabierając swoje rzeczy opuściła nasze mieszkanie .
Zacząłem kierować się w stronę naszej sypialni . Spała . Usiadłem na skraju łóżka , i bacznie się jej przyglądałem . Patrzyłem na nią , przez chwilę , ale gdy przez przypadek  kichnąłem przebudziła się .
Szybko usiadła i mocno mnie przytuliła . Łzy na jej policzkach był zaschnięte . 
- Dlaczego mi to zrobiłeś ? - zapytała i znowu zaczęła płakać . Jedną ręką gładziłem jej włosy a drugą tuliłem do siebie . 
- Ja chciałem po prostu , żeby ten skurwiel pożałował tego co zrobił . 
- Rozumiem . - spojrzała mi prosto w oczy . - Ale nie Twoim kosztem . Ty nawet nie wiesz co ja czułam , gdy Cię nie było ... myślałam,  że umrę . Perrie dała mi kilka tabletek podejrzewam nasennych wmawiając,że są na kaszel i zasnęłam . 
- Przepraszam . - wydukałem , przerywając jej tą męczącą rozmowę . Mocno wtuliłem się w jej włosy , ale ona wyszła z mojego uścisku i okrakiem usiadła na moich kolanach . 
- Nie rozumiem Cię . Najpierw mnie w sobie rozkochujesz , a potem doprowadzasz do szału , to Twój urok? - zapytała , cichutko chichocząc . 
- Nie , to tylko przy Tobie tak wariuję . - odpowiedziałem a ona mocno wpiła się w  moje usta . 
- Wiesz co by się stało , gdybyś zginął ? 
- Kiedy umrę , wszystko co moje stanie się Twoje , oprócz snów . - odpowiedziałem a Emily ponownie mnie pocałowała . 
- To było piękne Niall . - rzuciła , mierzwiąc moje włosy . - Mimo wszystko dziękuję Ci za to co dla mnie robisz .  . 
- Chyba wiem jako możesz mi podziękować . - obróciłem ją gwałtownie tak , że to teraz ja górowałem . Zacząłem składać na jej ciele pocałunki .  Poddała się . Po upojnej nocy , oboje zasnęliśmy . Teraz miałem wszystko czego potrzebowałem . 


----------------------------------
Hej Miśki . Tak zdaję sobie sprawę , że te rozdział są coraz bardziej badziewne 
ale poprawię się . Tak myślę . 
A tymczasem . 
Dziękuję za kom ♥ 
Jeśli możecie to :








18 komentarzy:

  1. Jeeej jestem pierwsza !
    Po raz pierwwszy jestem pierwsza. xddd
    Ty, już wiesz co ja sądzę o twoim opowiadaniu, ale niech będzie, napisze to jeszcze raz. xdd
    Megasuperzajebistocudowne. *.*
    Kocham <333 Ten rozdział był piękny, zresztą jak wszystkie twoje rozdziały.
    Nie mogę się już doczekać, twoich kolejnych pomysłów. <333
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. ♥♥♥ Super rozdział <3 ;3 :))

    OdpowiedzUsuń
  3. erhwreyhsdrfgbrt cudowny.
    czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  4. nie pierdol ! Rozdziały są hdnxhsjjdnxs <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejuś! A myślałam, że już dzisiaj nowy rozdział się nie pojawi, a tu BUM! :D
    Rozdział niesamowity jak zawsze ♥ Już myślałam, że Niall naprawdę go zastrzeli O.O Nie mogę się doczekać nowego rozdziału <3
    ILYSM ♥

    @Harry_Love_You_

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham tego bloga ja nie umiem pisać tak dobrze jak ty ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny rozdział!Przepraszam ze ostatnio nie komentowalam ale sie troche zapuścilam w rozdizalach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział jest świetny. Ja się rozpłakałam. Znaleźć kiedyś taką miłość..... ta. :/ Wcale nie są badziewne. Jejć.. bałam się, że Niall go zastrzeli, pójdzie do więzienia, a Em przez ten czas popadnie w jakieś nałogi. Hahaha, moja wyobraźnia wybiega w przyszłość.. wiem, ale jak czytam to zawsze tak mam.:D Ogólnie to masz talent.:)
    Więc, do następnego.

    @gleam_of_hope_

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałaś powiedzieć "coraz ciekawsze", owszem. Zgadzam się. *-*
    Kochana, ten rozdział był mega! Szkoda , że Niall nie zrobił porządku z Tygą, ale co tam :D Ważne, że po wszystkim xd
    No i żal mi Emm ... Martwiła się bidula ;c
    Ale kurcze, cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze! <3
    Czekam na nexxxxxxxxxta <3 Boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu masz talent <3 Boskie

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział! :D A więc na tym polegała akcja ;) Na szczęście wszystko się udało ^^ Aww, kocham takiego władczego Tomlinsona <3 Haha, szkoda tylko, że Horan nie zrobił tego, co zamierzał xD Widzę, że ma chody w policji ;3 Tego się po nim nie spodziewałam ;) O, Em się o niego bała, jakie to słodkie! :D To prawdziwa miłość ^^ Nieźle mu tę akcję wynagrodziła, hah ;3 Ciekawe co w następnym :) Pozdrawiam, całuję i czekam na next ;*
    M.

    OdpowiedzUsuń
  12. ZAJEBISTY!!!! Po prostu *_______________________________*. Trochę podobne do jednego z rozdziałów Dark-Harry Styles :D

    OdpowiedzUsuń