piątek, 3 stycznia 2014

Rozdział 4 .

'' Zrobię tak z każdym , kto się do Ciebie zbliży '' .

- Ubierz się , za chwilę wychodzimy .
- Nie mam ochoty tam iść.
- Skarbie ,ale to nie jest prośba .
- Nie pójdę tam ! - krzyknęłam , a chłopak zaczął zbliżać się w moim kierunku .
- Idź wziąć prysznic . - oparł się ręką o ścianę tym samym stojąc ode mnie o kilka centymetrów . - W sypialni będzie czekała na Ciebie sukienka . - dokończył , ale ja nadal nie zmieniłam zdania . Frajer . Jeszcze nikt nigdy mnie tak nie ignorował .
- Nie idę ! - krzyknęłam a on z całej sił przywalił pięścią w ścianę .
- Em , nie denerwuj mnie . - powiedział , a jego oczy znów przybrały inną barwę .
- Nie chcę tam iść !
- Ale to zrobisz . Idziesz się sama wykąpać czy mam Ci pomóc ?
- Poradzę sobie . - rzuciłam wiedząc , że nie mam z nim szans . Udałam się schodami na górę , i zdejmując wszystko weszłam pod prysznic . Ulga.  Ciepłe strumyki zaczęły spływać po moim ciele . Nałożyłam  szampon na włosy i zaczęłam go pienić . Gdy już skończyłam , zmyłam pianę z włosów i postanowiłam wyjść .
- No chodź . - usłyszałam jego głos . Cholera .
- Co Ty tu robisz ?
- Czekam na Ciebie .
- Mówiłam , że sobie poradzę .
- Przecież widziałem Cię już nago . No chodź nie mamy czasu .
- Zamknij oczy .
- Co ?
- To co słyszałeś .
- Dobra okej , ale wyjdź już . - Chłopak zamknął oczy rozpościerając ręcznik na wysokości swoich ramion , wybiegłam spod prysznica i mocno wtuliłam się w jedwabny ręcznik .
- Pięknie pachniesz . - powiedział i posyłając słodki uśmiech pomógł owinąć mi się w ręcznik . Z włosów kapały mi kropelki wody . Chłopak podał mi jeszcze jeden ręcznik  wraz z kompletem nowej bielizny .
- Idź do sypialni . Ubierz się i idziemy , okej ? - nie odpowiedziałam znał moje zdanie więc po co się debilnie pyta . Wyminęłam go w progu i poszłam do sypialni . Bezwładnie opadałam na łóżko , ale po chwili coś przykuło moją uwagę . Duży różowy karton  ze wstążką leżał na fotelu .

'' Dla Pięknej Księżniczki ... Niall xx ''

Przeczytałam karteczkę przypiętą do wstążki . Otworzyłam prezent i moim oczom ukazała się piękna  śnieżno biała sukienka  .
- No gust to on ma . - uśmiechnęłam się sama do siebie i zaczęłam suszyć włosy . Gdy byłam już prawie
gotowa nałożyłam bieliznę i przymierzyłam sukienkę . Pasowała idealnie . Zrobiłam makijaż i zaczęłam schodzić po schodach . Gdy zeszłam na dół chłopak zmierzył mnie od góry do dołu .
- Idealnie . - powiedział i posłał mi szeroki uśmiech .
- Chodźmy już , chcę mieć to z głowy .
Niall podszedł do mnie i podał mi rękę .
- Jesteś prześliczna . - puścił mi oczko i wychodząc zamknął za nami drzwi .
Na podjeździe stało jego czarne BMW , szczerze mówiąc nie mam pojęcia ile miał samochodów . Wnioskując po jego ogromnym domu , musiał być bogaty . Jechaliśmy około 15 minut . Gdy dotarliśmy na miejsce , chłopak okrążył samochód i otworzył mi drzwi , po chwili pomógł mi wyjść z auta  .
- Dziękuję . - powiedziałam , stając na równe nogi .
- Przyprowadziłem Cię tu , żebyś poznała moich przyjaciół , są okej . Po prostu zachowuj się normalnie , a jestem pewien , że Cię pokochają .
- Mam nadzieję , że dam radę .
- Na pewno dasz . - powiedział i przelotnie cmoknął mnie w  policzek , dodając tym samym trochę otuchy .
Mnóstwo ludzi czekających w kolejce . Najdroższy klub w mieście . Nie mamy szans .Chłopak zaczął wszystkich mijać aż dotarł do ochroniarza , stojącego z listą .
- Niall Horan . - rzucił , obdarzając mnie uśmiechem .
- Umm ... Tak pan Horan . Proszę . - powiedział zakłopotany i odsłonił barierkę .
- Dzięki . - powiedział  i rzucił mu jakieś pieniądze na teczkę . Łał . 
Weszliśmy do środka i na samym wejściu  dopadł nas zapach alkoholu , papierosów i spoconych ciał .
Wzdrygnęłam na chłód  panujący w clubie . Kilka ciekawskich wzroków skupiły się na nas , ale Niall zapalczywie  przepychając wszystkich prowadził mnie do stolika swoich przyjaciół .
- Sam   , Kim , Zayn  , Liam to jest Emily . - dziewczyny spojrzały na mnie z uśmiechem  , a dwóch kolesi wstało by ucałować moją dłoń .
- Bardzo mi miło panią poznać . - rzucił jeden składając pocałunek na mojej dłoni . Miał fazę . Widać było , że chłopak nie był trzeźwy  , zresztą drugi nie był lepszy . Zajęłam miejsce obok dziewczyn , a blondyn poinformował mnie , że idzie po drinki .  Jeden , dwa , trzy kolorowe napoje nie wiadomo  jakiego pochodzenia i byłam do '' wzięcia '' . Chłopak siedział , rozmawiając o czymś z kolegami a ja miałam zamiar szaleć .
- Skarbie no chodź . - powiedziałam siadając mu na kolana .
- Co chcesz robić ?
- Chcę z Tobą zatańczyć . - powiedziałam i wstając z niego pociągnęłam w stronę parkietu .
Już po chwili wirowaliśmy na parkiecie . W momencie kiedy mieliśmy zejść , by się napić , puścili jakiś wolny , ale dość szalony kawałek . Wtuliłam się w umięśniony tors Nialla , bo naprawdę nie miałam już siły .
- Nawet nie wiesz jak wielką mam na Ciebie ochotę ... - wyszeptał wprost do mojego ucha , drażniąc przy tym jego płatek  .
- Wiem skarbie ... czuję Cię . - chłopak spojrzał niżej a jego przyjaciel nie miał zamiaru zostawać tam w dalszym ciągu .
- Zmykamy ? - posłałam mu szeroki uśmiech i namiętnie wpiłam się w jego usta . Złapałam go za rękę i powędrowaliśmy do stolika .
- No Horan , Horan ... - zaczął jeden z jego przyjaciół , ale wciągu jego wypowiedzi poinformowałam go , że idę do łazienki . Cmoknął mnie przelotnie i odprowadził mnie wzrokiem w kierunku toalet .
Weszłam do środka i spojrzałam w lustro . Przeczesałam ręką włosy i umyłam spocone ręce .
- Jest idealnie ... - usłyszałam męski głos za sobą . Momentalnie się odwróciłam , a paraliż przeszył moje ciało .
- Prze ... Przepraszam , nie wiedziałam , że to męska toaleta . Już sobie idę ... - wzięłam torebkę i ruszyłam w kierunku wyjścia .
- Ale skarbie , ja się nie gniewam ... - powiedział i klepnął mnie w tyłek . - nawet nie zareagowałam chciałam stamtąd uciec , i znów być blisko mojego blondyna . Byłam już poza drzwiami łazienek , ale ten obleśny typ powtórnie mnie tam wciągnął .
- Proszę mnie puścić . - mówiłam gdy zaczął mnie całować . Rękami zjechał na wysokość moich pośladków i podginając sukienkę zaczął bawić się moją  nową bielizną koronkową - Puść mnie !
- Przestań skarbie , wiem że tego chcesz . - powiedział i ponownie zaczął mnie całować .
- NIALL ! NIALL ! - zaczęłam krzyczeć ale jedyne co za to dostałam  , do pięć wymierzona w prawy policzek .
- Zamknij się dziwko . Zrobisz mi dobrze i sobie pójdziesz .
- TY skurwysynie ! - Niall . Jak Boga kocham , za to co zrobił w  tej chwili , mogłabym za niego wyjść. Facet od razu się ode mnie odsunął mierząc wkurwionego Nialla wzrokiem .
- Em , chodź tu . - posłusznie pobiegłam w jego kierunku by przytulić się do jego torsu . Nie mogłam .
- Malik weź ją . - rozkazał a kruczo włosy chłopak , biorąc mnie na ręce wyniósł z tego pomieszczenia .
- Puszczaj mnie ! Chcę do Nialla ! - krzyczałam wyrywałam sie ,  na marne . - Słyszysz do cholery ?!
- Złotko spokojnie .
- To mnie postaw !
- Obiecujesz, że będziesz grzeczna ?
- Tak . - chłopak postawił mnie na ziemi a ja za nim jeszcze się skapnął , pobiegłam do Horana .
- Niall ! - krzyknęłam , gdy zobaczyłam jak chłopak pobił tego mężczyznę . Leżał nie przytomny , z twarzy leciała mu krew . Uklęknęłam na zimne płytki a z moich oczu poleciały łzy . - Zostaw go ...
- Miałeś ją stąd kurwa wziąć! - zwrócił się do Malika , który przed chwila pojawił się w toalecie .
- Zobacz co z nią robisz ! - krzyknął w jego stronę czarno włosy . Chłopak zmierzył mnie swoim wzrokiem i ostatni raz zadał temu człowiekowi ból .
- Jeżeli jeszcze raz się do niej zbliżysz , to zejdziesz z tego świata .
Chłopak odszedł od niego , zostawiając go nie wiadomo w jakim stanie , uklęknął przede mną i biorąc mnie na ręce , wyszliśmy z klubu .
- Zrobię tak z każdym , kto się do Ciebie zbliży . - powiedział a ja z całej sił wtuliłam się w jego ciało .

--------------------------
Hej Miśki ♥ Następny rozdział prawdopodobnie jutro ! :* Dzięki za wszystkie komentarze ♥ 



16 komentarzy:

  1. To jest jakieś dziwne... Znają się kilka dni i już od razu para ? :/ -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiem czy dobrze powiedziałam mówiąc że się "znają".

      Usuń
    2. Poprostu nie rozumiesz tego opowiadania...

      Usuń
  2. Ojejejciu jejciu jaki słodki *-* czekam na nn .

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne *-*
    Zapraszam do mnie - http://one-direction-w-innym-swietle.blogspot.com/ xx

    OdpowiedzUsuń
  4. super świetny

    czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG ! Cuuudny rozdział *-*
    Dopiero dzisiaj odkryłam twojego bloga, a już się zakochałam.
    Ta historia jest niesamowita. <3333 Masz ogromny talent ! Naprawdę !
    Przeczytałam tylko 4 rozdziały, a już stałaś się jedną z moich ulubionych bloggerk. xdd
    Kocham o opowiadanie i ze zniecierpliwieniem czekam na next. xdd

    Hhahahah xdd Dbr mam nadzieję, że ten mój jakże bezsensowny komentarz Cię natchnie. xdd
    Czekam :********

    OdpowiedzUsuń
  6. awww zajebise, a tu mój zapraszam http://dreams-are-the-most-beautiful-gift.blogspot.com/ /Paro

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział bardzo fajnytylko nie kumam jednego, bo ona najpierw się go boi i wgl, a potem sama się do niego klei, wytłumacz mi to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo to jest takie '' do myślenia '' XD w sensie na skojarzenia .

      ''Jeden , dwa , trzy kolorowe napoje nie wiadomo jakiego pochodzenia i byłam do '' wzięcia '' '' to miało was naprowadzić , jak widać nie udało się :( tak więc prosto mówiąc , ONA JEST PIJANa .

      Usuń
  8. Super jest, ale też mam takie pytanie.. najpierw się go boi a potem się lepi i wgl... to jest twoje opowiadanie i twój pomysł ;) i tak jest zajebiste wiec szybko next!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow... Świetny rozdział. Czekam na nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepraszam, przepraszam, przepraszam ! ;c Nie dodałam się wcześniej do obserwatorów i zapomniałam o tym blogu... Nigdy sobie tego nie wybaczę. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :) No więc tak: zajebisty rozdział ! :D Ten Dark Niall mnie rozwala xD Też bym takiego chciała ;3 Hojny, opiekuńczy, kochany ^^ Może tylko trochę zbyt agresywny, ale jestem gotowa przymknąć na to oko ;) Wow, nie wiedziałam, że Emily potrafi tak szaleć :P Jeszcze chwila, a wylądowałaby z Horanem w łóżku ;3 Chociaż byłoby to o wiele lepsze od tej akcji w toalecie. Jak mężczyźni potrafią być tacy... tacy... no tacy ! Aż słów mi brakuje xD Na szczęście pojawił się nasz blondynek ;3 Lecę czytać resztę ;** M.

    OdpowiedzUsuń