'' Em , nie lubię tych gierek ... ''
Nie ukrywałam tego , że byłam nieco zawiedziona brakiem mojego towarzysza . Obudził się wcześniej i uciekł, było mu aż tak źle ? Niechętnie wyszłam z łóżka kilkakrotnie się przeciągając . Chciałam wolno i w spokoju wziąć ciepłą kąpiel , zrobić poranną toaletę i dopiero zdecydować się na zejście , ale coś mi przeszkodziło . Dźwięk rozbitego szkła , spanikowałam . Przeciągnęłam przez głowę jedną z koszulek Nialla i migiem zaczęłam kierować się w stronę salonu . Gdy byłam na schodach usłyszałam tylko uciszającego Horana i jakiegoś gościa który wymieniał szybę . Miał może z 20 - 25 lat , pewnie był znajomym blondyna.
- Ciszej ... moja dziewczyna śpi na górze . - szeptał a ja jak na zawołanie weszłam do salonu . Chłopak zmierzył mnie od góry do dołu , a ja dopiero teraz wpadłam na to , że stoję tam przed nim pół nago .
- Louis ! - krzyknął Horan , karcąc spojrzeniem bruneta . Chłopak zaczął się śmiać i wrócił do swojej roboty .
- Nie bulwersuj się . Znam zasady . - zaznaczył nawet się nie odwracając .
- Em , czemu już nie śpisz ? - zapytał i podszedł bliżej by dać mi buziaka .
- Bo znikłeś . - opowiedziałam z miną zbitego pieska ponownie wpijając się w jego usta .
- Umm , ta koszulka bardzo dobrze na Tobie leży . - zaśmiał się przygryzając uwodzicielsko wargę .
- Spieszyłam się !
- Gdzie ? - zapytał z rozbawieniem .
- Ratować Cię . - ponownie wybuchł śmiechem . - To nie moja wina , że totalnie zryłeś mi psychikę . - rzuciłam śmiertelnie poważnie , a Horan , tak samo jak jego towarzysz nie mógł powstrzymać się od śmiechu.
- Idioci . - rzuciłam i odwracając się na pięcie , zaczęłam kierować się w stronę schodów .
- Gdzie idziesz ? - usłyszałam za sobą głos blondyna .
- Kąpać się . - odowiedziałam , nawet się nie odwracając .
- Ej piękna ! - odwróciłam się , bo te słowa nie były wypowiedziane przez Nialla . - Miło było Cię poznać . - krzyknął Louis , ostatni raz mierząc mnie od góry do dołu .
- I wzajemnie . - odowiedziałam mu na jakże miły uśmiech .
- Tommo ! Masz za dużo zębów ?! - Horan się zdenerwował . - Gdybyś nie był moim przyjacielem zginałbyś już śmiercią tragiczną .
- Wiem , wiem zazdrośniku ! To się więcej nie powtórzy .
- Ja myślę . - odpowiedział blondyn śmiertelnie poważnie .
- Niall ja czekam ! - krzyknęłam z góry , ale w odpowiedzi dostałam tylko opętany śmiech Lou . Debile .
Gdy weszłam do łazienki odkręciłam wodę , by napełnić wannę . Marzyłam o ciepłej i relaksującej kąpieli .
Nalałam płynu do kąpieli w efekcie czego , otrzymałam mnóstwo bąbelków . Zdjęłam koszulkę , majtki i zanurzyłam się w cudownej wodzie . Było idealnie .
- Znajdzie się tu miejsce dla mnie ? - zapytał Niall stojąc w drzwiach łazienki .
- Hmm ... może coś da się wykombinować . - zaśmiałam się robiąc miejsce dla chłopaka . Blondyn bez namysłu zaczął ściągać z siebie ubrania by już po chwili znaleźć się w wannie . Zajął miejsce za mną tak , że ja mogłam się spokojnie oprzeć o jego tors , co zrobiłam .
- Kto to był ? Ten chłopak . - zapytałam , trzymając jego dłoń .
- Stary znajomy . - odpowiedział po chwili namysłu . - Dobry znajomy. - wtuliłam się w jego ciało . - Masz dziś może ochotę na zakupy ?
- Zakupy ? - powtórzyłam .
- Takie wielkie zakupy , a potem jakaś impreza .
- Nie zrozum mnie źle , ale nie chcę Twoich pieniędzy . - powiedziałam i delikatnie się od niego odsunęłam.
- Słucham ?
- Po prostu nie chcę , żebyś traktował mnie jak kolejną dziwkę , która leci tylko na twoją kasę . - powiedziałam i wyszłam z wanny .
- Emm , przestań , przecież nie miąłem nic złego na myśli . - tłumaczył ale ja nie słuchałam . Szczerze mówiąc nie jarała mnie ta jego kasa . Milion drogich samochodów , wielka willa , mnóstwo pieniędzy ... to nie moja bajka . Wyjęłam z komody bieliznę po czym wsunęłam na siebie majtki i próbowałam zapiąć stanik .
- Zrobię to . - Niall mnie wyręczył . - A teraz powiedź mi o co Ci chodzi ?
- Kompletnie nic . - zlekceważyłam go .
- Em , nie lubię tych gierek . - wziął głęboki oddech , a ja przeciągnęłam przez głowę białą bokserkę .
- No bo ja ... mnie po prostu nie jara te twoje bogactwo , wręcz przeciwnie . Uważam , że to jest głupie . Masz wszystko czego chcesz ... ugh . - wykrztusiłam to z siebie .
- Ja po prostu chcę , żebyś miała wszystko czego potrzebujesz .
- I ja to doceniam , ale bez przesady Niall . Nie możesz wydawać na mnie pieniędzy .
- Kiedy ja chcę ! Chcę wydawać na Ciebie wszystkie moje pieniądze . Nie na kogoś innego tylko na Ciebie! - krzyknął zdenerwowany . - Więc czy Ci się to podoba czy nie , ubieraj się na zakupy !
- Niall !
- Nie Emily ! Chciałem normalnie , ale nie da rady więc , albo sama pójdziesz ze mną na zakupy , albo wezmę Cię tam siłą .
- Ja nigdzie nie idę ! - krzyknęłam krzyżując ręce na piersi .
- Sama tego chciałaś . - powiedział i przerzucił mnie sobie przez ramię .
- Niall ! Puść mnie ! - krzyczałam waląc go pięściami po plecach , ale to nic nie dało . Byłam boso !
Zaniósł mnie do samochodu , i po prostu mnie tam wepchnął .
- Ej ! - krzyknęłam , przecierając rękę , od bólu które spowodowało uderzenie o siedzenie w samochodzie.
Już chciałam wyjść z tego pieprzonego samochodu , trzaskając za sobą drzwiami ( za co pewnie by mnie ochrzanił bo to jego ulubiony samochód ) i iść sobie gdzieś daleko od niego , gdy ten dupek zamknął mnie w samochodzie , podczas gdy on sam udał się do domu . Po kilku minutach wyszedł z domu przekręcając kluczem zamek w drzwiach , niosąc w ręku moje converse i swoją bluzę .
- Masz , żeby Ci było ciepło . - uśmiechnął się i podał mi buty i bluzę .
- Weź spadaj . - odpowiedziałam i odwróciłam głowę w drugą stronę . Co On sobie myślał ? Ja mu tego płazem nie puszczę ... Nie ja .
----------------------------------------
Hej Miśki ♥
TEN ROZDZIAŁ JEST Z DEDYKACJĄ dla :
Marty Jędrzejczyk ♥
hahaha ♥ , gdy pojawił się Lou od razu o tobie pomyślałam ♥
+ Twoje komm , motywują mnie tak bardzo , że nawet długo się
nie zastanawiałam nad tą dedykacją ♥
+
dziękuję za 28 OBSERWATORÓW ! :*
kocham Was bardzo ♥ xx
Jeżeli możecie to :
czytasz ? - komentujesz
BARDZO MOTYWUJESZ :*
świetne :* kocham to opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://storyanorexic.blogspot.com/
Ps. dodaj szybko nexta <33
Aaaa, dziewczyno, kocham cię ! :D Mam dedykację ! ^^ Dziękuję, dziękuję, dziękuję ! W ogóle się tego nie spodziewałam :D Teraz mogę umrzeć xD A wracając do rozdziału: zajebisty, jak zwykle ^^ Zazdrosny Niall, o Boże, jestem w niebie ? ^^ Jak ja bym chciała znaleźć się na miejscu Em ♥.♥ I do tego ta sytuacja z Louisem <3 Przez twój dopisek czuję się jakby był mój ^^ <3 Aww, wspólna kąpiel ;3 Dałabym wszystko, żeby zamienić się miejscami z Emily xD I może podmieniłabym Niallera na Lou, ale to szczegół :P Ale co ugryzło naszą bohaterkę ? Ja bym się z chęcią wybrała na zakupy ;3 Chociaż to zrozumiałe, nikt nie chce być czyimś utrzymankiem. Em chce znać swoją wartość. Haha, ale zachowanie Horanka rzuciło mnie na kolana xD Kto normalny wrzuciłby siłą dziewczynę do samochodu, żeby jechać do sklepu ? x3 Tak, on jest walnięty ^^ Ale Emily najwyraźniej się to podoba :D Tak podświadomie, haha ;3 Jeszcze raz dziękuję za dedyka, pozdrawiam, całuję, życzę weny i czekam na następny ;**
OdpowiedzUsuńM.
Po prostu kocham <3
OdpowiedzUsuńaaa cudowne nie moge sie doczekać następnego rozdziału Kocham cie <3
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie rozdziały przez 30 minut i powiem ci jedno - TO JEST NIESAMOWITE!
OdpowiedzUsuńAkcja rozwija się i są nowi bohaterowie :)
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)
~ Kocham,
@Harry_Love_You_
Kocham twojego bloga. <3
OdpowiedzUsuńKocham twój styl pisania . rozdział świetny. czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńświetny rozdział <33
OdpowiedzUsuńSupeer <3 zapraszam do mnie http://mojeserceto1d.blogspot.com/2014/01/rozdzia-1.html
OdpowiedzUsuńNo nie powiem, jak zwykle rozdział cudy!. <3 Zgadzam się z Martą ;) Niall jej.. jaki zazdrośnik.. Mmmm.. Lubię takich!. :p Świetny pomysł na to, że Nialler wziął ją na ręce i wpakował do samochodu. :3 Super się to czytało :) Jej i ten mój banan na twarzy hahah ;D Życzę weny <3
OdpowiedzUsuńCudo !
OdpowiedzUsuńTo jest cudowne *-* Kiedy następny roździał?
OdpowiedzUsuńŚwietny!! Pisz szybko next'a :D
OdpowiedzUsuńAaaa dziewczyno nie wiesz jaki masz talent to jest po prostu piękne zakochałam się w tym blogu ♥ uwielbiam go czytać mam nadzieję że kolejne rozdziały będą jeszcze lepsze od poprzednich ty jesteś po prostu wspaniała ♥ Kocham Cię :* dziękuję ci za to że masz ochotę pisać te opowiadanie bo to jest po prostu piękne ♥ Jeszcze raz KOCHAM CIĘ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ :* :* :* :* Czekam na nexta / Ala
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWciąga. Czekam na NEXTA xx
OdpowiedzUsuń