Wyparowałem z domu w jednym momencie . Na samą myśl , że Emily coś grozi robiło mi się słabo . Na dworze padało , a ja wybiegłem w zielonej koszulce i dresowych spodniach , ale teraz to nie było istotne .
Wsiadłem do auta i odpalając go , ruszyłem z piskiem opon , dzwoniąc przy tym do wszystkich znajomych. Na marne . Hazz już nie odebrał , Perrie nie widziała jej od ostatniej imprezy , Dan też nie miała z nią żadnego kontaktu , został Tomlinson , ostatnia szansa .
- Tommo ! Jest u Ciebie Em ?! - rzuciłem gdy tylko usłyszałem głos chłopaka po drugiej stronie .
- O ile wiem , to Twoja laska .
- Zginęła .
- Co kurwa ? - zdziwił się .
- Uciekła .
- Gdzie ?
- Jakbym wiedział , to bym jej kurwa nie szukał !
- Horan spokojnie , gdzie była ostatnio ?
- U Harrego . - odpowiedziałem bez namysłu .
- Za 3 minuty u Stylesa .
***
Siedziałam , pod tym drzewem , aż o ułożenia wszystkiego po kolei w głowie . Gdy zrozumiałam , że najlepszym wyjściem będzie danie sobie trochę czasu i rozłąka z Niallem , ruszyłam w stronę jeszcze
'' naszego '' domu . Nie było do niego daleko , jakieś dziesięć minut drogi . Byłam cała przemoknięta , ale to był najmniejszy jak na tamtą chwilę problem . Gdy dotarłam na miejsce , zaryczana weszłam do środka . W całym domu było zapalone światło , czyli Niall o niczym jeszcze nie wiedział . Nie odzywając się ani jednym słowem zaczęłam szukać blondyna wszędzie . Nigdzie go nie było , czyli jednak się przeliczyłam . Zresztą zważając na fakt , że wie , pewnie nie chce mnie oglądać . Pobiegłam szybko do sypialni i wyjmując walizkę z szafy zaczęłam się pakować . Zabrałam kosmetyki z łazienki , i nagle wpadłam na różową frotkę którą otrzymałam od blondyna tego samego dnia gdy mnie przywiózł . Do moich oczu momentalnie napłynęło więcej łez , usiadłam na łóżku na którym leżała walizka i chowając głowę w dłonie , załamałam się . Byłam na skraju wyczerpania , ale to była tylko i wyłącznie moja wina .
***
Kiedy dojechałem do domu Stylesa , na podjeździe już był obecny samochód Tomlinsona . Migiem wyszedłem z samochodu i zacząłem biec w kierunku mieszkania .
- Kurwa Styles pojebało Cię ?!
- Nie wiem jak to się stało . - Harry skulony siedział na ziemi opierając się o ścianę .
- Przecież On Cię kurwa zabije ! - Tomlinson nie przestawał .
- Myślisz , że nie wiem ?!
- Myślę , że nie myślisz ! Po cholerę przywalasz się do cudzej laski .
- Co kurwa ? - wparowałem do środka mierząc obu zabójczym spojrzeniem .
- Niall ja ... - Styles wstał z ziemi patrząc na mnie czerwonymi oczami .
- Pseudo przyjaciel . - wysyczałem przez zęby , w tym momencie miałem ochotę go zabić .
- Horan ! - krzyknął za mną gdy wychodziłem , z jego mieszkania wiedząc , że chwila dłużej w tej atmosferze i będą ofiary .
- Weź spierdalaj . - syknąłem nie zważając na jego smętne błagania . Tomlinson wybiegł za mną łapiąc mnie za ramie .
- Horan , stój !
- Nie ! - strzepnąłem jego rękę . - Taki jesteś kurwa idealny ? Jak sobie nie radzisz , to sobie kogoś do pomocy znajdź ! - i nie dodając nic więcej , wszedłem do auta i odjechałem z nadzieją , że może wróciła do domu .
***
Gdy skończyłam pakowanie , wzięłam walizki do rąk i zaczęłam schodzić w dół , z ufnością , że nie spotkam blondyna . Przeliczyłam się . Gdy już miałam złapać za klamkę by umożliwić sobie opuszczenie mieszkania w progu pojawił się przemoczony Niall . Jeszcze nigdy w życiu moje serce nie było tak bardzo rozdarte . Z jednej strony chciałam minąć go w progu i uciec , a z drugiej chciałam go przytulić i zostać w jego ramionach już na zawsze . Jednak to nie było możliwe .
- Skarbie ... - blondyn podszedł i mocno mnie przytulił , nie odwzajemniłam gestu . Chłopak spojrzał na mnie przerażony , mierząc mnie od góry do dołu i zatrzymując się na walizkach . - Co Ty chcesz zrobić ?
- Niall posłuchaj mnie ... - chciałam być twarda . - Dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiłeś , przed czym mnie uchroniłeś co mi powiedziałeś , ale nie jestem Ciebie warta ... - przerwałam , Niall złapał mnie za ramiona .
- Em , co ty mówisz ?
- Musimy zrobić sobie przerwę ... Niall ja Cię zdradziłam . - po moim policzku spłynęły łzy . Nie byłam w stanie spojrzeć w jego idealne oczy . - Nie chciałam tego zrobić , nie mam pojęcia co to było i dlaczego , nigdy wcześniej nie czułam czegoś względem Harrego . - Niall przytulił mnie do siebie mocno , jednak po chwili wahania wyswobodziłam się z jego uścisku , wiedziałam , że muszę to przerwać .
- Nie mogę żyć wiedząc, że Cię zraniłam ! I to tak cholernie !
- A co jeżeli ja nie mogę żyć bez Ciebie ?! - zastygłam .
- Wyjeżdżam Niall ...
- Jak to ? Gdzie ?
- Muszę odpocząć , Ty zresztą też .
- Ale od czego ?!
- Od tego całego bałaganu ... od Nas .
- Nie możesz ! - krzyknął z niedowierzaniem patrząc w moje oczy .
- Ale muszę !
- Emily błagam Cie przemyśl to !
- Myślałam ... musisz mnie zrozumieć .
- Powiedź mi kiedy wrócisz ?!
- Niedługo . - spuściłam głowę w dół . - Będę tęsknić ...
- Ja też .
- Skąd mam wiedzieć , że zawsze będziesz ? Że gdy wrócę zastanę Cię całego , mojego i takiego samego jak zawsze ?
- Codziennie o 20 stań na balkonie i wpatruj się w gwiazdy , będę robił to samo w innym zakątku ziemi ... krzycz moje imię , a ja Twoje ... Krzycz a usłyszę Cię ...
- Mogę Cię pocałować ? - zapytałam a Niall gwałtownie przywarł swoimi ustami do moich własnych , całując mnie zachłannie jakby nie chciał tego kończyć . Gdy przestał , szybko złapałam walizki w dłonie i mijając go w progu pobiegłam do taksówki . Niall wybiegł za mną bez słowa , wiedząc , że nic nie zdziała .
Czułam , że zburzyłam swój własny , idealny świat , ale to nie wszytko ... Zraniłam Nialla , chłopaka który pomógł mi kiedy było ciężko , kiedy byłam tak cholernie zagrożona , kiedy nie widziałam nadziei na lepsze jutro . Zniszczyłam jego całego . I to bolało najbardziej ...
--------------------------
Hej Miśki ! ♥ Taka mała niespodzianka za 29 komm i 50 OBSERWATORÓW ! ♥
<3 Ugh KOCHAM ! :*:*:*
Soł , kilka waszych sugestii się potwierdziło i Em , wyjeżdża ;/
Rozdział dedykuję -- > @Izka7889
Kocham ♥ i dziękuję za pomoc ! :*:*
więc 2o komm - NEXT :*:* ♥
KOCHAM ! ♥
Cudo ! Cudeńko :3 !
OdpowiedzUsuńCzekam na next ;*
Świetne! Boże dziewczyno płaczę przez ciebie<33
OdpowiedzUsuńPisz szybko;33
Cudneee!!! Czeka na następny!
OdpowiedzUsuńPopłakałam się :( ! Suuper! *^* Czekam na next! <3
OdpowiedzUsuńEpickie ! Błagam żeby się pogodzili i żęby Em szybko wróciła bo nie wytrzymam !
OdpowiedzUsuńCuuudowne *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;) http://juliet-and-niall.blogspot.com/?m=1
P.S Obserwuje od dawna ;*
Aaaa umarłam *_* Zostawiła Nialla ;c No ale tak musiało być xd Mam nadzieję, że szybko wróci i wszystko się ułoży :D
OdpowiedzUsuńSuper *-* już się nexta nie mogę doczekać ;***
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział *__* Czekam na next <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny <3 mam nadzieję że szybko się pojawi <3
OdpowiedzUsuńŚwietne czekam na next :***
OdpowiedzUsuńO MójkochanysłodkisprawiedliwyjedynyBOŻE!!!! Ja Cię osobiście zapiszę do Mam Talent XD A teraz tak na serio, rozdziałem jak zwykle mnie nie zawiodłaś ale trochę mi smuto z powodu Em i Niall'a, jednak mam nadzieję, że się ułoży <3 Jesteś wspaniała i nie mogę żyć bez Twojego bloga :*******
OdpowiedzUsuńSupeeer! Daleej! Next! Kocham xx
OdpowiedzUsuńBoże! Jest mi teraz tak cholernie smutno....jak Harry mógł?! JAK?!
OdpowiedzUsuńDobra nie będę narzekać, zwrot akcji i super zakończenia. Co prawda smutne ale i tak boskie ♥ Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj zobaczę rozdział 20 ♥
Kocham Cię ♥
@Harry_Love_You_
świetny czekam na next !!! :)
OdpowiedzUsuńAaaaa popłakałam się :') Boże JESTEŚ ZAJEBISTA !
OdpowiedzUsuńZAJEBISTA !
ZAJEBISTA !
Czekam na next ♥
super nie można się oderwać pisz nastepny !!!
OdpowiedzUsuńnapisz następny !!!
OdpowiedzUsuńNo kuźwa i się poryczałam!!To było takie romantyczne ^^ A co będzie w następnym??Pewnie jak będzie na lotniskuto Harry albo Louis przybiegnie i będzie jej mówił że Horan cierpi czy coś w tym stylu albo Niall pobije Hary'ego i obaj bd w szpitalu a ona przyleci bo się wystraszy...haha xD Moje przypuszczenia xDD
OdpowiedzUsuńRozdział jest boski <3 Czekam na nexta kochana i ozdrawiam ^^
AgAtA
<3 Mega szybko pisz next <3
OdpowiedzUsuńAż mi łza poleciała :( Jeju ja chcę żeby znowu byli razem... :33 Czekam na kolejny ;3
OdpowiedzUsuńKolejny . Kocham cię za tego bloga :*
OdpowiedzUsuńDAlej...Oni muszą być razem. Niech onba wróci. Błagam....prosze........./
OdpowiedzUsuńGenialny *-* Czekam na next ;*
OdpowiedzUsuńkurwa mam nadzieję że będą razem Next kurwa XD
OdpowiedzUsuńza-je-bis-te!! recenzja w odpowiedzi na asku :33 Dawaj szybko next <33
OdpowiedzUsuńZajebiste! Czekam na next'a i ona nie może odejść od Horana! Po co Styles to zrobił?!
OdpowiedzUsuńAl rozdział jako rozdział jest zajebisty!!! <3
Dziewczyno!!! Kocham to opowiadanie!!! <3
OdpowiedzUsuńCudowny rodzial *.* Chcialo mi sie plakac xd Nie wiem czemu :c Pisz dalej ! :)
OdpowiedzUsuńSwietny! wpadlam na niego dzis i przeczytalam wszystko i jestem teraz twoja nowa czytelniczka :) czekam na nn :p
OdpowiedzUsuńOjjj swietny. Jezeli mozesz daj dzis next :)
OdpowiedzUsuńNo i się poryczałam :'(
OdpowiedzUsuńA ja znowu spóźniona xD Zajebisty rozdział! :D Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że Em będzie chciała się wyprowadzić! I pomyśleć, że to wszystko przez Stylesa! No zabiję... Mam nadzieję, że ona i Horan szybko do siebie wrócą <3 Lecę czytać następny ;*
OdpowiedzUsuńM. xx
Matko to jest takie super nie mogę tego opisać słowami...płakać mi się chce jak to sobie wszystko wyobrażam :'( Takie to piękne pisz dalej - Sylwia x
OdpowiedzUsuń